piątek, 12 sierpnia 2011

Niagara Falls

Zgubilam kabel, wiec nie moglam wrzucic zdjec, ale sa.  to ostatni post dotyczacy mojej wycieczki. Ostatni przystanek to wodospady Niagary. Osobiscie widok mnie nie porwal, ale to rzecz gustu, a moze zmeczenia- zeby zjechac winda aby poplynac statkiem ($ 30) pod wodospad. W cenie jest piekna niebieska pelerynka. Potem mozna samemu spacerowac, nam niestety nie starczylo czasu. Mimo wszystko dzien ostatni- bardzo dobry dzien. Szczegolnie polecam lody, ktore szybciej mi sie stopily, niz zdazylam jej zjesc :D

widok z gory, czekajac na winde, statek, ktorym sie podplywa pod wodospad

jest i pelerynka


ja wiem, ze nie widac duzo...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz